wtorek, 14 maja 2013

Jak biegać dziesiątki.

Stanowczo w miłym towarzystwie!

Franklinka podesłała zdjęcia z naszego startu. 
Niewiele ich jest , ale świetnie oddają nasze zaangażowanie biegowe.

Wstępna prezentacja wdzięków. Na pierwszym planie, przyszłość biegowa Polski.

Przygotowania przedstartowe. 
Jak widać na drugim planie, rogrzewka w toku. Jedna medytuje z głową w chmurach, druga (prawy dolny róg zdjęcia! :-D ) wykonuje naprędce ostatnie poprawki makijażu biegowego.
Młodzież omawia strategię biegu:
1. Matka!  Spinka, rura i do przodu!
2. Wy biegnijcie ciotki drogie, a ja będę prosić aniołki żeby wam drogę wskazywały.

Ostatnie pozowanko przed startem.
 
I już po biegu. Medale na szyi, miny dumne i wymiana wrażeń .
(W końcu biegłyśmy wśród prawie 2000 panów. Jest co omawiać.). 
Czekoladę sprytnie ukryłam przed koleżanką, że niby niechcący tak leży tylko obok mnie, bo z tej strony więcej miejsca. 
Dobra była, wiśniowa.


Kot kręci wąsa i mruczy do zdjęć. I to raczej nie na mój widok.


Niebiegowo, ale już tradycyjnie.
Olaboga, olaboga!
Po dzisiejszym 10tym, a pierwszym wspaniałym górskim etapie Giro d'Italia w pierwszej 10tce aż 2 Polaków!
- Przemek Niemiec Lampre-Merida na miejscu 8 (niestety Przemek jedzie jako pomocnik Nibalego i musiał na niego czekać, a widać było że spokojnie dojechałby na metę dużo wcześniej razem z Majką)
- Rafał Majka jadący jako lider Saxo-Tinkoff na miejscu 10 i po dzisiejszym etapie w białej koszulce lidera  klasyfikacji młodzieżowej (do 25 lat)
- Michał Gołaś Omega-Pharma Quickstep - miejsce 40.
Rafał Majka. /AFP

1 komentarz:

  1. Ekstra spotkanie. Kiedyś do Was dołączę i też se fotkę wspólną cykniemy :)

    OdpowiedzUsuń