niedziela, 16 grudnia 2018

Poznaniacy i Kaszubi.

Poznaniacy i Kaszubi mają wspólny mianownik.


Pyrek z gzikiem czy kartofel ze śledziem,
ziemniak to ziemniak.
Zawsze dobry i od razu wiadomo co zjeść, a reszta  to już tylko dodatki.

W komplecie z wyśmienitym żurkiem, 
pyrka z gzikiem, pieczona w piecu opalanym drewnem, 
została pożarta w „Dymie na Wildzie”.

Smacznego.
R.

Kot mówi że owszem, też reflektuje,
ale bez ziemniaka.



sobota, 15 grudnia 2018

Na Wildzie.

W „Dymie na Wildzie”
znakomita kawa


I towarzystwo błogosławionego Jana Prezbitera.
I można czekać ile trzeba, na co trzeba, z przyjemnością.
R.

Kot z córkami, pilnują się w domu nawzajem. 
Aż strach się bać.